Mamy tu kilka interesujących
i przyciągających uwagę elementów: Po pierwsze temat tabu. Dodajmy rzadko
poruszany temat tabu. Pod drugie ilustracje na granicy estetyki i szoku
estetycznego. Po trzecie… kota w zamrażalniku.
Bohaterami książki jest rodzina: mama, tata, dwójka dzieci i
kotka o imieniu Katja. Akcja rozgrywa się w ciągu jednego dnia. Jest to dzień
szczególny, o czym czytelnik dowiaduje się już w pierwszym zdaniu: „Lillebror
har fødselsdag” (Młodszy brat ma urodziny).
Wszystko wskazuje na to, że ten dzień będzie przebiegał według standardowego
scenariusza. Rano mama i Selma (starsza siostra solenizanta) przygotowują stół,
tata dekoruje w tym czasie tort, a następnie cała rodzina je śniadanie. Potem
robi się trochę nerwowo, bo jak się okazuje jest to zwykły dzień roboczy, a
więc rodzice pędzą do pracy, a brat do przedszkola. Selma wychodzi później do
szkoły, więc to na nią spada obowiązek schowania tortu do lodówki. Dziewczynka
ma jednak jeszcze dużo czasu, więc wchodzi do pokoju brata, a tam nie może sobie
odmówić zabawy jego nowymi zabawkami. I kiedy tak miło spędza czas, słyszy
nagle podejrzany hałas z kuchni. Kiedy tam wbiega, widzi kota, który właśnie
zajada z podłogi resztki urodzinowego tortu. To prawdziwa katastrofa, której
Selma nie zapobiegła. Teraz wypadki toczą się błyskawicznie. Dziewczynka
wrzeszczy na kota, m.in. tytułowe „Fy katte” (Fuj kot, paskudny kot), łapie go
i ze złością zamyka w lodówce. Potem sprząta kuchnię i wychodzi do szkoły,
zapominając o zwierzaku. Po południu, kiedy wszyscy wracają do domu, zaczyna
się poszukiwanie kota. Dopiero wtedy Selma przypomina sobie, co zrobiła.
Wyciągnięty z lodówki kot żyje, ale nie wygląda najlepiej. Prawdę
powiedziawszy, wygląda strasznie. Tata i Selma zabierają go do weterynarza. Kotkę
szczęśliwie udaje się odratować i przy okazji tej wizyty okazuje się, że będzie
ona miała młode. Po powrocie do domu, wszystko jest już tak jak być powinno:
mama sprytnie rozwiązała sprawę z tortem piekąc górę wafli, przychodzą mali
goście, którzy wesoło się bawią.
O czym jest ta książka? Autorka poruszyła temat, który jest
tematem tabu, jest nim kobieca
wściekłość, niepanowanie nad złością. Selma jest dziewczynką, która nie panuje
nad swoimi emocjami. Kara kota w okrutny i głupi sposób. Trzeba powiedzieć na
jej usprawiedliwienie, że po zamrożeniu kotki, czuje się naprawdę źle i ma
wyrzuty sumienia. Norweska badaczka Ingjerd Traavik pisała, że książka ta
pokazuje zmienione, w stosunku do tradycyjnych,
role rodzinne. Tata wykonuje czynności kobiece (dekorowanie tortu) i w
pełni uczestniczy w życiu rodziny, przez co realizuje demokratyczny model
małżeństwa. Równocześnie spełnia on swoją męską rolę, bo to właśnie on jedzie z
kotem do weterynarza. Przedstawiony tu model rodziny odpowiada temu, który
dominuje we współczesnej Norwegii. Tutejsi ojcowie zajmują się dziećmi w równym
stopniu jak mamy i nie uciekają od domowych obowiązków.
Ilustracje autorstwa Silje Grandhaug powstały przez
wykorzystanie komputerowych kolaży łączonych z
techniką rysunku i malarstwa. To nadaje książce charakter groteskowy i
daleki od tradycyjnej estetyki. Oczywiście jak zwykle w takich przypadkach
można dyskutować, czy tego rodzaju ilustracje spodobają się dzieciom, czy
raczej je wystraszą?
Norweskie recenzje tej książki są zróżnicowane, od
jednoznacznie pozytywnych, po takie, w których pojawiają się wątpliwości dotyczące
braku wyraźnie zaznaczonych zasad moralnych (odpowiedzialności Selmy za swoje
czyny, dziewczynka nie ponosi żadnej kary za zamrożenie kotki) oraz ilustracji,
które dla niektórych dzieci mogą okazać się trudne do przyjęcia.
Boka
handler om mamma, pappa, katt, storesøster Selma og lillebror som har bursdag. Det er travel morgen før alle
skal på skole og jobb. Mamma og Selma pynter frokostbordet og far pynter
bursdagskake. Foreldrene og lillebroren går til jobben og barnegahen. Selma er
alene hjemme før hun skal på skolen. Plutselig ødelleger katten burdagskaken!
Selma blir veldig sint og putter katten
i fryseren og går på skolen!
Først når hele familien igjen er samlet og savner de katten. Katten gjenfinnes
i fryseskapet. Pappa og Selma reiser til dyrlegen. Alt ender vel. Mamma steker
vaflene som fungerer som bursdagskaken. I tillegg blir det klart at katten skal
ha unger.
Ingjerd
Traavi i boka På liv og død. Tabu i
bildeboka. Analyser og refleksjoner peker på endring i foredrerollene i Fy katte! «Her finner vi en far som
deltar aktivt i hjemmelivet, en utearbeidende mor og initiativrik storesøster.
Innholdet bryter eb del med framstilingen av tradisjonelle kjønnsroller» (s.
64). Forfatteren mener også at Fy katte! er
et tabufri boka. Den handler om jenters og kvinners raseri.
Silje
Grandhaug bruker digitaliserte collager i illustrasjonene. Hun kombinerer
bilder sammen med tegning og maleri. Denne illustrasjonsteknikken gir
interessante resultater som passer veldig godt til tabufri bildebok.
Marianne
Viermyr, Selje Graudhaug (ill.) Fy katte, J.W. Cappelens Forlag AS, 2006
Język/språk:
norweski (bokmål)/ norsk (bokmål)
Grupa wiekowa/Alder: 3-5 lat/år
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz