Z dużym
zainteresowaniem przeczytałam zamieszczone na stronie Norweskiego Instytutu
Książki Dziecięcej (Norsk Barnebokinstitutt) sprawozdanie dotyczące wydanych w
roku 2013 książek dla dzieci. Dane zostały opracowane przez Bibliotekę Narodową
w Oslo i odnoszą się do wszystkich książek
dla dzieci i młodzieży (literatura piękna, książki popularnonaukowe, leksykony
itp.) z wyjątkiem publikacji szkolnych i dodruków książek, które wyszły we
wcześniejszych latach.
Statystyka norweska może być według mnie porównana z polską (opublikowaną
przez Ruch Wydawniczy http://www.bn.org.pl/download/document/1423045683.pdf),
ponieważ rozumienie pojęcia książka dla dzieci i młodzieży jest w obu badaniach
dość podobne.
W roku 2013 wydano 1148 książek dla dzieci i
młodzieży w Norwegii. Książki zostały opublikowane
przez około 150 małych i większych wydawnictw.
W stosunku do roku 2012 zauważalny jest niewielki spadek ilości wydanych
publikacji (w 2012 było to 1232 książek).
![]() |
Książki dla
dzieci i młodzieży wydane w Norwegii w latach 1990-2013.
|
Dane z lat 2011, 2012 i 2013 są zestawione z rynkiem wydawniczym sąsiadów Norwegii, czyli Szwecji, Danii i Finlandii. Na tym tle Norwegia przedstawia się najsłabiej, zdecydowanie przoduje Dania i Szwecja, które wydały w roku 2013 kolejno 1800 i 1770 książek dla małych czytelników. Finlandia z ilością 1195 uplasowała się na miejscu trzecim.
![]() |
Książki dla
dzieci i młodzieży wydane w Norwegii, Szwecji, Danii i Finlandii latach 2011-2013.
|
Interesujące jest przyjrzenie się temu jakie książki znalazły się wśród
wszystkich wydanych książek dziecięcych. Zauważalne jest, że w stosunku do
poprzednich lat, spadła ilość tłumaczeń, a wzrosła ilość norweskich książek.
Nie zmienia to jednak faktu, że ilość nowych tłumaczeń, to największa
procentowo ilość wydanych w Norwegii książek.
491 książek to nowe tłumaczenia
401 nowe norweskie
książki
168 ponowne
wydania tłumaczonych książek
88 ponowne wydania
norweskich książek
Procentowo
stosunek książek norweskich do tłumaczonych przedstawia się: 43% do 57% (na korzyść tłumaczeń). Większość
tłumaczeń (podobnie jak na polskim rynku) jest robiona z angielskiego (61%), w
dalszej kolejności są to takie języki jak: szwedzki (11%), duński (7%),
niemiecki (6%), francuski (4%), fiński (2%). Inne języki, takie jak np.
islandzki, włoski i czeski stanowią zaledwie
4% tłumaczeń.
Norweskie badania dotyczą również pisarzy i
pokazują, że nieco więcej kobiet (200) niż mężczyzn (170) tworzy książki dla
dzieci.
Raport wskazuje,
że najwięcej na rynku norweskim ukazuje się powieści i opowiadań (161, co daje
40%), drugie miejsce zajmują książki obrazkowe (143, co daje 43%), na trzecim
plasują się książki popularnonaukowe (88, co stanowi 22%). Większość z tej
ostatniej grupy stanowią publikacje na temat różnych hobby i aktywności. W tej
grupie zaskoczyła mnie wysoka pozycja książek na temat religii (tu sporo wydań Biblii dla najmłodszych, w większości tłumaczonych), która w roku
2013 przebiła książki na temat sztuki i różnych
sposobów spędzania wolnego czasu.
Najmłodsi czytelnicy norwescy nie mogą narzekać na ilość nowości książkowych. |
Nie będę się
wdawać w szczegółowe porównania z polskim rynkiem, chętnie zostawię to zadanie
specjalistom. Zastanowiła mnie jednak ilość wydanych książek. W Polsce było to 2575, a w Norwegii wspomniane 1148*. I można by
się cieszyć i powiedzieć, że bijemy Norwegów na głowę, gdyby nie jedna
okoliczność. Polska ma niemal 39 milionów mieszkańców, a Norwegia niewiele
ponad 5 milionów. I biorąc to pod uwagę
muszę z przykrością powiedzieć, że zostajemy daleko w tyle. Na razie?
*Zakładam tu pewną, niewielką możliwość błędu, która może wyniknąć z metody przeprowadzenia badań.
Denne artikkelen presenterer statistikk over bokutgivelser for barn og unge i Norge 2013. Jeg har støttet meg på Norsk Barnebokinstitutt som hadde hentet materialet for statistikken fra Nasjonalbibliografien og andre kilder. I tillegg sammenligner jeg antall utgitt barnebøker i Norge og i Polen i 2013.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz